Odkrywając uroki Warmii, warto zboczyć z głównych, utartych szlaków. Zagłębić się w nią bocznymi drogami, korytarzem utworzonym ze szpalerów przydrożnych drzew, dotrzeć do miejsc mniej oczywistych. Często skrytych gdzieś pośród wzgórz i lasów, ale z pewnością wartych bliższego poznania. One także tworzą Szlak Świętej Warmii, chociaż leżą w jego „okolicach”. Te miejsca mniej oczywiste to kolejnych piętnaście „stacji”. Nieśpieszne (Cittaslow), stare warmińskie miasta: Barczewo, Biskupiec, Jeziorany, Orneta oraz leżący po drugiej stronie je granicy – już mazurski Olsztynek oraz wsie i osady oferujące spokój i piękno zawarte w krajobrazie i architekturze: Bartąg, Brąswałd, Ełdyty Wielkie, Jonkowo, Klebark Wielki, Kurki, Międzylesie, Płoskinia, Sząbruk i Świątki.
Może warto i w Okolicach Szlaku Świętej Warmii poszukać miejsca dla siebie. Bo jak głoszą słowa hymnu regionu, cała Warmia jest miła… i pełna zewnętrznego uroku i duchowej harmonii oraz trochę nostalgiczna. Jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna.