Bisztynek: Sanktuarium Krwi Chrystusa

Wprawdzie za datę powstania Bisztynka przyjmuje się 30 kwietnia 1385 roku, która to widnieje na jego akcie lokacyjnym wydanym przez biskupa Henryka III Sorboma, jednak prawie czterdzieści lat wcześniej założono tu wieś, którą nazywano: Schoneflys Piękny Potok. Tak w tłumaczeniu nazywała się bowiem dużo wcześniejsza staropruska osada – Strowangen, na miejscu której nową wieś ustanowił wójt Bruno von Luter, realizujący ówczesną politykę kolonizacyjną biskupa Hermana z Pragi. Decyzją bp. Sorboma Schoneflys stała się tym samym wsią miejską, a z czasem – przedmieściem Bisztynka.

Miasto nie powstało więc „z niczego”, ale na dobrze już zagospodarowanych 66 łanach będących uposażeniem wsi, w której były już młyn, olejarnia, karczma i kościół. Biskup „dorzucił” w swojej lokacji jeszcze 34 wolne łany. Niemniej nie było to wiele. Już od momentu założenia Bisztynek był jednym z najuboższych miast Warmii. Ale w zamyśle fundatora nie miał odgrywać większej roli w administracji, jak i w systemie obronnym dominium (miejskie mury ukończono dopiero na początku XVI wieku[1]). Miał być tylko centrum osadniczym w rejonie i lokalnym rynkiem zbytu dla istniejących już wsi na szlaku pomiędzy Lidzbarkiem Warmińskim a Reszlem.

Taki stan, pogłębiany kolejnymi nieszczęściami: licznymi wojnami, pożarami i zarazami, utrzymywał się przez następne stulecia. Nic dziwnego, że następca biskupa Sorboma, Henryk Vogelsang, chciał nawet likwidować miasto, jako że przynosiło więcej strat niż zysków. Mimo iż rozwijała się w nim lokalna wytwórczość, podstawą utrzymania mieszkańców przez całe stulecia było rolnictwo i sukiennictwo.

Chociaż Bisztynek był i jest małym miasteczkiem, ma jeden z największych kościołów w Archidiecezji Warmińskiej (miejsc siedzących jest w nim aż 1200). Z nim wiążą się wszystkie historyczne momenty życia jego mieszkańców.

Kościół farny pod wezwaniem świętego Macieja Apostoła wzniesiono w końcu XIV wieku. I to podczas jego konsekracji, dokonywanej przez biskupa Sorboma w roku 1400, miał w nim miejsce cud eucharystyczny, który stał się podstawą miejscowego kultu Krwi Jezusa. Tak wydarzenie to opisywała XVI-wieczna Kronika Lidzbarska: … a kiedy on (biskup), krótko przed swoją śmiercią, poświęcał i zarazem potem odprawiał Mszę świętą, podczas podniesienia na lewej ręce poczuł spływającą krew. Dlatego ołtarz ten nazwany został Przenajdroższej Krwi Pana Jezusa. A przy nim działy się liczne cuda[2].

Od tamtych czasów świątynia jest traktowana jako sanktuarium Najdroższej Krwi Pana Jezusa i stała się celem licznych pielgrzymek. Pątnicy modlą się tutaj przed ołtarzem, na którym znajduje się XVIII-wieczny krzyż, zwany cudownym, o czym świadczą liczne wota dziękczynne. Zdejmowany jest do publicznej adoracji przez ucałowanie podczas odpustu parafialnego, który odbywa się w pierwszą niedzielę lipca.

Rosnący z czasem napływ pielgrzymów spowodował, że 10 marca 1739 roku biskup Krzysztof Szembek wydał zezwolenie na rozbudowę kościoła. Jeszcze w 1579 roku dobudowano do świątyni wieżę – teraz powstała jego nawa północna. Po odbudowie po pożarze w 1770 roku świątynia przyjęła dzisiejszy kształt – trójnawowej hali o ośmiu przęsłach, w stylu późnego baroku. Konsekrował ją 5 sierpnia 1781 roku ówczesny biskup chełmiński Jan Karol von Hohenzollern, w asyście biskupów warmińskich: Ignacego Krasickiego i Karola Zehmana.

Ołtarz główny w stylu rokokowym wykonany został przez Chrystiana Bernarda Schmidta z Reszla w 1772 roku. W jego centralnej części umieszczony jest obraz patrona kościoła – św. Macieja Apostoła, a w tle – panorama Bisztynka.

Dziełem tego samego artysty są ołtarze naw bocznych. Lewą (północną) zamyka wspomniany ołtarz poświęcony kultowi Krwi Chrystusa, prawą (południową) – ołtarz Matki Boskiej, z obrazem Madonny z Dzieciątkiem na prawej ręce i z berłem w lewej dłoni.

W kościele znajduje się gotycka rzeźba Madonny z Dzieciątkiem z 2. połowy XIV w. W ścianie północnej kościoła umieszczona jest kamienna tablica z herbem biskupa K. Szembeka z datą 1739. Z obrazów na uwagę zasługuje portret biskupa I. Krasickiego oraz dziewięć wizerunków Apostołów.

Ozdobą obejścia kościelnego są rzeźby postaci (naturalnej wielkości) dwunastu uczniów Chrystusa, ustawione na otaczającym kościół murze. Według miejscowej legendy, czekają na wiernych. Gdy na modlitwę zejdą się wszyscy bez wyjątku parafianie, i oni zejdą z cokołów, aby wejść do świątyni.

W XVII wieku ustaliła się w Bisztynku tradycja parafialnych pielgrzymek do Świętej Lipki oraz do cudownego obrazu NMP Matki Pokoju w Stoczku. W wieku XVIII rozwinął się tu także kult Świętego Rocha, którego wstawiennictwu mieszczanie przypisywali fakt ominięcia miasta przez jedną z większych w Prusach epidemii dżumy z lat 1708-1711. Jego centrum stał się kościół świętego Michała zbudowany w 1632 roku. W tym czasie odnowiła się również tradycja cudu, jaki miał wydarzyć się przed wiekami w dniu konsekracji kościoła parafialnego przez biskupa Henryka Sorboma.

W Bisztynku warto zobaczyć również Biskupi Kamień, od którego wywodzi się niemiecka nazwa miejscowości – Bischofstein. Jeden z największych w Polsce i Europie Środkowej głaz narzutowy liczący sobie 28 metrów w obwodzie i 3 – wysokości.

Według miejscowej legendy miał go tu przynieść aż z Afryki sam diabeł (stąd także jego inna nazwa – Diabelski Kamień), w zamian za duszę młodego księdza Michała. Jednak musiał go porzucić, gdy spóźnił się z jego dostawą i nowej duszy dla piekła nie pozyskał. Ten kamnien leżi na dzisi dzeń i pazuri ‘od diabła su znacz’ne – opowiedzia prawdziwa.

Od tej pory kamień spełnia życzenia tych, którzy zgodnie z ruchem wskazówek zegara obejdą go dwukrotnie, poczynając od charakterystycznego pęknięcia pozostawionego przez diabelskie pazury[3].


[1] Fortyfikacje składały się z samych murów wybudowanych z kamienia polnego oraz trzech bram obronnych. Do dziś zachował się jedynie niewielki ich fragment oraz Brama Lidzbarska, która ok. 1780 roku została przebudowana w stylu barokowym.

[2] Z czasem historia o cudzie została przypisana „pewnemu kapłanowi”, który wątpił w prawdziwość przeistoczenia. Kapłanów w ten sposób został przekonany o prawdziwej obecności Krwi Pana Jezusa w Hostii.

[3] bisztynek.pl, bisztynek24.pl